Stołówka (I kuchnia)

*Wbiega do stołówki
Prosze oto stołówla
Zyczę smacznego!

Mniam, to ja poproszę kotleta i ziemniaki
*Bierze jedzenie i siada przy stole

Hej a gdzie ten amerykanin?

Nie wiem, dobra ale oprócz jedzenia co mamy robić

To co ja przez ostatni rok!
Żart..... A na serio
Bedzięmy walczyć z mutantami i z bandytami!
A wiem że ich się dużo zrobiło.
Mamy do dyspozycji tą prawie samowystarczalną baze i jakieś 3000 zamrożonych w niej gostków

Spoczko a mamy jakieś pojazdy typu czołg,helikopter i pojazd opancerzony?

*Myśli
Śmigłowce nie odpalą bo są w kiepskim stanie....mamy pojazdy opancerzone i dwa niesprawne czołgi T-90

Spoko w czasie II WŚ byłam inżynierem możesz mi pokazać te helki

Katyusho w czasie drugiej światowej technologia była mniej zaawansowana niż teraz......ale z czołgami może ci się udać

No to pokarzesz czy nie
*Mówi Katyusha zdenerwowanym głosem

Najpierw......Gdzie ten amerykanin!
Nie po to czytałem ksiażkę kucharską i gotowałem godzine żeby teraz tu stygło

Nie wiem ale pokarz mi te cholerne pojazdy bo się wkurze

Dobra olać go
Chodź zaprowadzę cię do garażu i zobaczymy czołgi
*Wychodzi ze stołówkie i idzie do garażu

No wreszcie
*Katyusha podąża za Łukaszem

*Wchodzi na stołówkę ze swoją siostrą
Łukasz:
*Siada przy stole
Teraz twoja kolej na ugotowanie kolacji

Magda:
*Wchodzi do kuchni i wychodzi po 30 minutach z tacą na której są dwie szklanki wody i dwie puszki szprotek w sosie pomidorowym.
Ciekawe że po ponad czterystu latach nadal pamiętasz kto ma przygotować kolację
*Uśmiecha się i podaje bratu jego porcję a nastepnie siada naprzeciw niemu i zaczyna jeść

Łukasz:
Dziękuję
*Zaczyna jeść

*Rodzeństwo kończy kolację i sprząta stołówkę
Łukasz:
Śnieżynka......

Magda:
Co?

Łukasz:
Śnieżynka...nazywałem cię tak kiedy byłaś mała

Magda:
Naprawdę? Nie pamiętam

Łukasz:
Bo byłaś NAPRAWDE mała
*Uśmiecha się na myśl o czasach które minęły
Może pójdziemy do pokoju rekreacyjnego?

Magda:
Oho! Pewnie znowu chcesz poczytać jakąś mangę

Łukasz:
Nie....po prostu chcę dokończyć ostatnie sto stron "W mrok

Magda:
Kujon

*Oboje udają się do pokoju rekreacyjnego

*Wchodzi do kuchni i patrzy w 'lodówkę'.*
Mięso, kartofle, przyprawy i warzywa... Zara będzie smaczny obiad! Lub kolacja.. Zależy jak długo zajmie.
*Zaczyna obierać ziemniaki kosą.*
Będzie smacznie!

*Po godzinie Reaper wynosi trzy porcje schabowego kotleta, ziemniaków i sałatki na boku, potem daje na stół i bierze radio z kieszeni.*
Łukasz, Magda, na stołówkę, śmigać!

Łukasz:
*Wchodzi ubrany w fartuch laboranta i z pustą miską
No Reaper....po co wam była kłoda ?

Magda:
*Wchodzi na stołówkę, siada przy stole wyraźnie zamyślona

Łukasz:
*Daje miskę na stolik, podchodzi do Reapera i szepcze mu
Czyli myślisz że się zabujała?

*Szepcze*
Taa.
A tera macie żarcie... zrobiłem schabowego.

Magda:
*Bierze jedzenie i siada znowu przy stoliku
Dziękuję
*Zaczyna jeść

Łukasz:
*Podaje Madzi swoją sałatkę
Zawsze lubiałaś sałatki..... Więdz weź moją

*Siada przy innym stoliku i zaczyna jeść

*Bierze swój talerz i zaczyna jeść.*
Smakuje?

Magda:
*Uśmiecha się
Tak! Gotujesz lepiej niż Łukasz!

Łukasz:
Cicho!
*Lekko się uśmiecha
Hey Reaper miałeś mi coś powiedzieć?
Jak tak to spotkajmy się zaraz w moim gabinecie.

*Patrzy się na Łukasza.*
Ok.
*Znowu zaczyna jeść.*

Łukasz:
*Kończy posiłek odnosi talerz
Mój gabinet jest jedno piętro w dół, pokój numer 102
*Idzie do swojego gabinetu